Listopad to wyjątkowy czas, kiedy czcimy pamięć o tych, których już z nami nie ma. Ale jest wiele opuszczonych i zapomnianych grobów, gdzie 1 listopada nie zapłonie znicz, dlatego już po raz czwarty sekretarz SLD w powiecie zgierskim Łukasz Kubiak, wspólnie z radnym miejskim Józefem Dziemdzielą i zgierską Lewicą, zorganizowali Zgierskie Światełko Pamięci.
Każdy, bez względu na sytuację materialną i rodzinną, zasługuje na pamięć. Szczególnie w tym wyjątkowym okresie powinniśmy pamiętać o osobach samotnych i bezdomnych, dlatego wspólnie z radnym Józefem Dziemdzielą i zgierską Lewicą już po raz czwarty zapalamy symboliczne światełko na opuszczonych i zapomnianych grobach. W tym roku po raz pierwszy nasza akcja odbywa się na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Konstantynowskiej - stwierdził organizator akcji Łukasz Kubiak, sekretarz SLD w powiecie zgierskim.
Jak sam stwierdził, ma nadzieję, że w akcji uczestniczyć będzie coraz więcej mieszkańców, a wydarzenie obejmie też pozostałe cmentarze w Zgierzu. W tegorocznej akcji zapalono kilkadziesiąt zniczy na opuszczonych i zapomnianych grobach.
Mamy tu wiele osób bezdomnych, samotnych, chowanych przez opiekę społeczną, którym nie ma kto zapalić tego symbolicznego światełka. Dlatego od początku wspieram Zgierskie Światełko Pamięci, bo w końcu każdy zasługuje na pamięć - mówi radny miejski Józef Dziemdziela.